Uwaga!
Piątek trzynastego to wspaniała okazja, aby wybrać się ze znajomymi do kina na pełen sztucznej krwi i popcornu seans pierwszego polskiego horroru. A mówiąc ściślej, „W lesie dziś nie zaśnie nikt” to odważna i udana próba zmierzenia się z podgatunkiem filmów grozy, znanym jako Slasher. Czym ten podgatunek jest? Zasady gry są proste: siadasz na sali ze znajomymi i zamiast się bać (chociaż strasznych scen również nie brakuje), obstawiacie, kto zginie następny, a twórcy próbują was zaskoczyć tym, jak zginie.
[youtube id=”jSMh6YbNkk0″]
Slashery to nie są typowe straszydła – to pełne czarnego humoru i krwawych scen, bezkompromisowe filmy rozrywkowe, których powinno w naszym kraju powstawać więcej. Tym bardziej cieszy fakt, że pierwsze recenzje mówią o tym, że „W lesie dziś nie zaśnie nikt” jest bardzo udanym podejściem do tematu i w każdej sekundzie widać i czuć pasję oraz serducho, które twórcy włożyli w to cudownie makabryczne „dzieło”.
Czego nam więcej trzeba, aby się dobrze bawić w piątek trzynastego, jeśli nie paczki znajomych w środku lasu i polującego na nich tajemniczego zabójcy?
„W lesie dziś nie zaśnie nikt”
Od piątku 13 do 19 marca o godzinie 20:00
Zapraszamy!